Dla kredytobiorcy najważniejsze jest jak będzie wyglądać dla niego rata kredytu, dąży też do tego aby rata kredytu była jak najniższa.
Dlatego sprawdza i analizuje. Najlepiej jeżeli rata kredytu wyliczana jest za pomocą kalkulatora rat kredytu ale niestety nie każdy starających się o kredyt ma możliwość skorzystania z Internetu internetu niekoniecznie tez może wiedzieć jak skorzystać z kalkulatora rat kredytu. Dlatego wtedy najlepiej poprosić o wyliczenie jak najkorzystniejszego dla nas kredytu doradców finansowych którzy maja oferty wielu banków i zawsze mogą dostosować je do naszych aktualnych możliwości finansowych.
Przed kryzysem nie było aż takich problemów chociaż część ze starających się o kredyty również starała się tak wybierać kredyt aby rata kredytu była jak najniższa. Ważne jest też jaka wybieramy formę spłaty, czy na przykład rata kredytu ma być stała czy zmienna.
Jeżeli stała to płacimy mniejsze raty ale równe przez cały okres kredytowania. Chyba że rada polityki pieniężnej zmienia stopy procentowe to wówczas zmienia się również oprocentowanie kredytów. Natomiast jeżeli jest to rata kredytu zmienna to rzeczywiście na początku spłaty kredytu jest bardzo wysoka, ale gdzieś po spłacie jednej trzeciej raty się wyrównują i zaczynają już maleć. Jednakże najczęściej kredytobiorcy patrzą na wysokość rat na starcie spłacania swojego zadłużenia i wybierają raty stałe. Wyliczono że przy ratach zmiennych możemy zapłacić nawet o 20 procent mniej niż przy ratach stałych. No i ważne jest czy staramy się o kredyt walutowy czy kredyt polskich złotówkach.
Pamiętamy, że przed kryzysem kredyty walutowe były zdecydowanie najtańsze, a szczególnie kredyty we frankach szwajcarskich. Teraz rata kredytu we frankach jest wyższa o 70-80 procent w stosunku do tego co było przed kryzysem. Dlatego najlepiej jeżeli skupimy się na kredytach w walucie w jakiej obecnie zarabiamy, chociaż kredyty walutowe nadal są tańszymi kredytami.